Zobacz nasz kanał na YouTube
Agatka w Rowach
autor:
nazwa/adres bloga: 
data utworzenia: 
2014-08-09   blog czytało: 60495   wpisów: 12   komentarzy: 17
 
budynek: 
wolnostojący, parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnicy, garaż: bez garażu
technologia 
technologia murowana bloczki gazobetonowe
miejsce budowy: 
Rowy
projekt:
 

LOGOWANIE

Login:
Hasło:
Statystyki mojdomdlaciebie.pl
Liczba blogów:
226
Liczba postów:
2031
Liczba komentarzy:
3085
Aktualnie zalogowanych:
0
 
 POPRZEDNIA
[1]   STRONA 2   [3]   
NASTĘPNA 
tytuł: Przed zalaniem stropu
01.05.2015, 23:24
 

Roboty postępują. Tempo nie oszałamiające, ale idzie sprawnie. 23 kwietnia przyłączono wodę i następnego dnia rozpoczęto murowanie parteru. 30 kwietnia położono belki stropowe, a po weekendzie rozpoczną zalewanie stropu. Problemy z bankiem - przesłał pierwszą transzę, ale tylko 1/5 sumy kredytu, a potrzebuję lada moment 2/3 potrzebnych środków. Będę wyjaśniał po długim weekendzie, o co im chodzi - bo nie wiem, co mam z tym zrobić. Już trwają rozmowy z firmą od ogrzewania. W maju trzeba zamówić okna i drzwi wejściowe. I brak czasu na przyjazd i nacieszenie się budową ...


V__49B6.jpgV__97B2.jpgV__1220.jpgV__ABAC.jpg

 
 
tytuł: Płyta fundamentowa gotowa
03.04.2015, 23:42
 


Idzie jak burza. Teren wyrównany i utwardzony. Wytyczony dom. Przedwczoraj położone zbrojenie w styropianie, a wczoraj zalana płyta fundamentowa. I to wszystko przed świętami. Tak więc można radośnie i zdrowo świętować Zmartwychwstanie Pańskie, czego życzę wszystkim Agatkowiczom :)


V__78DC.jpgV__0C4D.jpgFOTF825.jpgV__B2AC.jpg

 
 
tytuł: Ruszyliśmy z budową!
29.03.2015, 15:04
 

Trzy miesiące od złożenia dokumentów była cisza. Po telefonach do Starostwa z życzeniami zdrowych świąt Bożego Narodzenia, w połowie stycznia dostaliśmy datowany na koniec grudnia dokument, będący pozwoleniem na budowę. Dlaczego tak późno? Okazuje się, że zjazd na drogę osiedlową z posesji, został potraktowany jako osobna inwestycja wymagająca projektów, uzgodnień, a później decyzji o zgodzie na zajęcie pasa drogowego (!). Po telefonicznych ustaleniach, 23 stycznia 2015 w Hotelu Royal-Baltic w Ustce, po uroczystościach urodzinowych moich i Justyny, doszło nazajutrz do spotkania z poleconym i obiecującym młodym kierownikiem budowy. Wierzę, że postara się dopilnować wszystkiego i w jakiejś mierze zastąpi nadzór inwestorski. Na początek ustalenie warunków budowy, zakresu czynności no i wynagrodzenia. A my kolejny raz mieliśmy zimowy weekend nad morzem. Plaża wielka, twarda jak z betonu, a po sztormach, garście bursztynków porozrzucanych w linii fal, I setki ptaków w mroźnym, świeżym powietrzu nad sporą grupą miłośników Bałtyku. A w Rowach mroźna zima i cisza.


Nasze urodziny.jpg P1240483.JPGWP_20150124_09_19_01_Pro.jpgWP_20150124_11_57_33_Pro.jpgP1240499.JPGP1250588.JPG


W końcu lutego nagły telefon z Zakładu Energetycznego i maile z dokumentami. Jednak przyłączą mi prąd na etapie budowy. W tym samym czasie zgłosił się telefonicznie właściciel dużej i doświadczonej firmy budowlanej. Po wymianie licznych telefonów, maili i dokumentacji, w dniu 7 marca, po całonocnej jeździe przez Poznań, skąd nad ranem zabraliśmy jedyne zdrowe nasze dziecko, spotkaliśmy się  z nim i kierownikiem budowy w Centrum Handlowym w Słupsku, gdzie doszło do ustalenia warunków i podpisania umowy. I krótki weekend w Rowach - praktycznie doba. Ale piękny, słoneczny, wiosenny dzień i radość z zainstalowanej świeżo skrzynki elektrycznej w obrębie działki, zrekompensowały nam niedostatki czasowe.


P3072041.JPG P3073282.JPGP3073287.JPGP3073291.JPG


Również negocjacje z bankami spowodowały, że na polu walki ostał się jeno PKO BP, z korzystnym kredytem hipotecznym, nie do przebicia, jeżeli chodzi o koszty. Udało się nawet pokonać absurdalne wymagania, z hitem, jakim jest udowodnienie, że posiadam zgodę na zamieszkanie we własnym domu. Ale kredyt przyznany i podpisanie umowy jeszcze przed świętami wielkanocnymi. Na razie wszystko idzie z własnych środków. 19 marca rozpocząłem starania o przyłączenie budowy do skrzynki elektrycznej przez poleconego elektryka, ale już dzień później okazało się, że firma budowlana samo to zrobiła. Wysłałem tylko pełnomocnictwa i mamy podpisana umowę na zainstalowanie licznika i pobór prądu. No i nadszedł 24 marca 2015 roku. Dostałem mms z informacją. "Budynek wytyczony, działka wyrównana, woda i kanalizacja w trakcie załatwiania". Zaczęło się!


V__105B.jpgV__6A6C.jpg V__3D33.jpg


KOMENTARZE
31.03.2015, 12:53
Tytuł:  kredyt

Witaj. Wiem, że to już po fakcie, ale czy pytaliście o kredyt w ING? Nie wiem, jak w innych bankach, ale w porównaniu z PKO ING było nie do przebicia.
03.04.2015, 23:30
Tytuł:  koszt kredytu

W ING nie pytałem się o kredyt hipoteczny. Mieli dla mnie jakieś kredyty branżowe, ale w tym lepszą ofertę przedstawił mi DB. Co do kredytu w PKO to proszę porównać ich ofertę z tym co ma ING. Dostaję na 94 m-ce 160 000 zł. Koszt całkowity to 28 588,78 zł. czyli spłacam 188 588.78 zł. Myślę, że są to dobre warunki a na pewno najlepsze z kilkunastu banków które przez ostatnie miesiące do mnie się dobijały
02.05.2015, 17:09
Tytuł:  kredyt i koszt kredytu

Oczywiście, że porównywałam kredyt w obydwu bankach, inaczej nie pozwoliłabym sobie na ten komentarz. Dalej stoję na stanowisku, że ING miało lepsze warunki. Przede wszystkim nie wciskało lipnego ubezpieczenia od utraty pracy, bez którego kredytu się nie dostanie, że o karcie kredytowej nie wspomnę. Poza tym wypłata kredytu ograniczała się tylko do dwóch transz i wycena była o 400 zł tańsza. W PKO transze są minimum trzy, poprzedzają je wizyty kogoś z banku, za które trzeba płacić po 200 albo 300 zł - w tej chwili nie pamiętam. I przy wstępnej symulacji pani w PKO podała tylko koszt kredytu z samymi odsetkami, co skrzętnie przemilczała. Zauważyłam to dopiero w domu, przy porównywaniu ofert. Myślę, że dlatego nie dostał Pan w takiej wysokości pierwszej transzy, na jaką Pan liczył. Każda wizyta pana z banku i szacowanie postępów budowy to dla nich kasa. Im będzie ich więcej tym lepiej - niekoniecznie dla Pana.
03.05.2015, 01:25
Tytuł:  Dziękuję za wiadomość

O tyle miałem lepiej, że posiadam już wcześniej konto i kartę w PKO BP, dlatego odpadło mi ubezpieczenie od utraty pracy i nabycie karty. Nawet z tego powodu pobrali mniejszą prowizję. Natomiast rzeczywiście polityka licznych transz jest wkurzająca, bo wygląda na to, że muszę do nich wybrać się 5 razy, płacąc za oglądanie przez pracownika banku postępów dodatkowe 400-600 zł. Ale co najgorsze zabiera mi to sporo cennego dla mnie czasu. Zaraz po weekendzie muszę uruchomić kolejną transzę, bo inaczej w terminie nie zapłacę firmie budowlanej. Ale dziękuję za informację o ING - przy kolejnym kredycie na pewno wezmę ich pod uwagę
tytuł: W oczekiwaniu na zezwolenie rozpoczęcia budowy
24.10.2014, 18:42
 

Po 2,5 miesiącach od poprzedniego wpisu, wreszcie wszystkie dokumenty złożone są w Starostwie Powiatowym i oczekuję na zezwolenie na rozpoczęcie budowy. Nie było prosto. Dwa miesiące zmarnowane przez głupi zjazd z drogi osiedlowej na posesję. Zgłosiłem, zapłaciłem, a tu okazuje się, że zgoda na lokalizację zjazdu będzie, ale pod warunkiem, że projekt zjazdu wykona uprawniona osoba! Podobno chodzi o obecność kabli energetycznego i do oświetlenia w drodze. Jednak jak przekazał mi architekt - urząd zachował się "kunktatorsko"(?!) i dopiero po osobistej interwencji udało się pchnąć sprawę. Aby szybko złożyć potrzebne podpisy na dokumentach, zamieniłem dyżury i po pracy o 3.30 nad ranem w sobotę dojechałem z całą rodziną i dwoma psami do Rowów. O 10 rano podpisanie dokumentów, wypłata honorarium i obietnica, że od tego poniedziałku po złożeniu kompletnej dokumentacji czekamy na decyzję Starostwa. Rekompensatą piękny październikowy weekend nad morzem z bursztynami i grzybami. W tym czasie również  rozpuściłem informację, że poszukuje środków na inwestycję. I zaczęło się. Codziennie po kilka telefonów z wielu banków i biur brokerskich. Często z absurdalnymi propozycjami dla desperatów i samobójców finansowych. Naprawdę ktoś bierze kredyt z kosztami na poziomie 100% pożyczki?! Ostatecznie na placu boju zostało PKOBP z akceptowalnym kredytem hipotecznym i BZWBK z wygodnym i rozsądnym kredytem. Niestety wizja rozpoczęcia budowy oddala się na wiosnę. Może uda się chociaż wylać fundamenty, splantować i ogrodzić teren. Na razie po deszczach za mokro na wejście ciężkiego sprzętu. Liczę jednak na kilka dni ładnej pogody. Są trzy firmy chętne do budowy, ale z terminami na przyszły rok. Dzięki internetowi odległość nie taka straszna, ale jest to jednak problem. Pewnie znowu zobaczę morze w listopadzie i grudniu. Walczymy dalej :)cała rodzina z Syriuszem i Bąblem w październikuNasze plony zbierane nad morzem :)Najcenniejsze co nam morze dało

KOMENTARZE
29.10.2014, 13:21
Tytuł:  Powoli startujecie

Witam
Powiem Wam z własnego doświadczenia że lepiej dłużej poczekać na początku i pozapinać wszystko na ostatni guzik niż później wracać do załatwiania spraw papierkowych.Ja tak już cztery lata buduję i końca nie widać bo wiecznie czegoś brakowało w papierach a do tego mam sąsiada uciążliwego który wszystkie nieprawidłowości wykorzystywał przeciwko mnie i skutecznie mi zablokował budowę na prawie dwa lata.Tak że spokojnie pozałatwiać papierki i do przodu .Trzymam kciuki i życzę powodzenia,serdecznie pozdrawiam.
tytuł: Pierwsze prace
09.08.2014, 23:07
 

Dopiero gdy w końcu kwietnia 2014 roku zatwierdzono plany zagospodarowania przestrzennego, ruszyliśmy z wszelkimi formalnościami i inwestycjami. Na początku maja, w ciągu jednego dnia, uzyskałem wypis i wyrys, mapkę sytuacyjną, złożyłem wnioski o przyłączenia mediów, budowę płotu a później o lokalizację zjazdu z drogi gminnej. Kupiliśmy projekt, zatrudniliśmy miejscowego geodetę. Zostały odtworzone granice, zaakceptowane przez sąsiadów. I zaczął się problem, bo teren ciężki, podmokły i wymagający badań geologicznych. W lipcu wszystko trafiło do miejscowego architekta celem zaadoptowania do lokalnych warunków. Mamy od miesiąca mapkę do celów projektowych, wyniki badań geologicznych i czekamy na warunki i zgodę na rozpoczęcie budowy. Już wiemy, że musi być płyta fundamentowa, co podroży koszty inwestycji, ale inaczej się nie da. W okresie wakacji kilkakrotne wypady i porządkowanie działki. Na początek likwidacja dzikiego wysypiska śmieci i pierwsze wycinki chaszczy. Trochę tego było, ale już szykujemy się pod niwelację terenu, a po uzyskaniu zgody, na wylanie płyty i ogrodzenie terenu. Zakład Energetyczny w Słupsku odmawia nam przyłącza czasowego na okres budowy. Albo załatwię to nieformalnie, czego próby już trwają, albo budowa na generatorze prądu. 


2014_05_11_2544_1.jpg P5311416_1.JPG

KOMENTARZE
11.08.2014, 08:53
Tytuł:  Budowlany survival

Budowa "na odległość" to ogromne wyzwanie. Ale marzenia są po to, by je spełniać! Życzę wytrwałości, spokoju i nerwów jak pręty zbrojeniowe :)
11.08.2014, 22:54
Tytuł:  Witam

Miło powitać kolejnych Agatkowiczów:)
12.08.2014, 10:55
Tytuł:  :)

Serdecznie witam kolejnych Agatkowiczów w naszej społeczności budujących i życzę powodzenia w budowie.
14.08.2014, 19:33
Tytuł:  Dziękuję :)

Witam wszystkie Miłośniczki ( i Miłośników też) Agatek, i bardzo dziękuję za dobre życzenia
02.04.2015, 00:55
Tytuł:  witam

powtórzę się, ale co tam - witam kolejnych agatkowiczów no i oczywiście powodzenia.
P.S. niecierpliwie czekamy na wpisy
 POPRZEDNIA
[1]   STRONA 2   [3]   
NASTĘPNA 
Załóż bloga | Zaloguj się | Strona główna | BLOGI | Projekty domów | Pomoc | Regulamin | Polityka cookies | Kontakt
Sprzedaż projektów domów - Dom Dla Ciebie
Copyrights 2008-2009 © Archeco Sp. z o.o. Wszystkie prawa zastrzeżone.
X

Serwis agatka-rowy.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez agatka-rowy.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies

AKCEPTUJĘ